Drożdże na trądzik jako przykład naturalnej metody leczenia trądziku
Lekarz czy natura?
Trądzik jest dość powszechnym schorzeniem i walczy nim wielu młodych, a czasem nie tylko młodych, ludzi. Przy okazji obok sposobów stosowanych przez lekarzy oraz polecanych przez kosmetyczki, wynaleziono dużo metod określanych jako „naturalne”. Coś co łączy się w nazwie z pojęciem „naturalne” zwykle budzi w nas więcej zaufania. Minął już czas bezkrytycznej ufności pokładanej w medycynie, za to „naturalność” przeżywa swój renesans. To co kilkadziesiąt lat temu było tępione i piętnowane mianem zabobonu, dziś wraca do łask. Poleca się więc napary, wywary ziołowe, kąpiele w korze drzewnej oraz drożdże na trądzik i wiele innych.
Doskonałym sposobem na leczenie cery trądzikowej jest mezoterapia igłowa Poznań, zabieg oferowany przez klinikę Stankowscy-Białach. Zadbaj o swoją cerę i raz na zawsze zapomnij o problemie! Mezoterapia igłowa bliny – zwalczamy je!
Bakterie kontratakują
Ile jest słuszności w takim podejściu? Czy rzeczywiście metody naturalne bardziej nam służą i są zdrowsze? Nie można odpowiedzieć na te pytania poprzez generalizację. Być może rzeczywiście mniej antybiotyków, a więcej ziół może czasem poprawić nasze zdrowie. Wiadomo, że odporność bakterii na antybiotyki wzrasta i konieczne są coraz silniejsze leki. Odkryto nawet niedawno, że zupełnie niespokrewnione ze sobą szczepy bakterii mogą przekazywać sobie nowo nabytą odporność na niektóre antybiotyki. Czasem sami przyczyniamy się do przyspieszenia tych procesów. Dzieje się tak wtedy, gdy zbyt wcześnie przerywamy zaleconą przez lekarza terapię lub przyjmujemy lek nieregularnie. Jednak musimy też pamiętać, że czasami antybiotyki są niezbędne, a wiele tzw. naturalnych metod zamiast pomagać – tylko szkodzi.
Przykład z drożdżami
Zaczęliśmy od trądziku. Możemy więc na konkretnym przykładzie zastanowić się, czy niektóre naturalne metody są pomoce w jego leczeniu. Chodzi o wspomniane już drożdże na trądzik. To właściwie nie jest jeden sposób, lecz kilka. Bowiem drożdże na trądzik można wykorzystać bardzo różnie.
Najpierw trzeba zdefiniować o jakie drożdże chodzi. Większość opisywanych metod zakłada wykorzystanie zwykłych drożdży piekarniczych, które może kupić w praktycznie w każdym ze sklepów spożywczych. Innym sposobem będą specjalne drożdże na trądzik w tabletkach, w jakie można zaopatrzyć się w aptekach bez recepty.
Część opinii wyrażanych przez osoby stosujące drożdże na trądzik wskazuje na większą skuteczność zwykłych drożdży piekarniczych. Tabletki z apteki mogą się przydać tym, którzy narzekają na brak czasu lub nie tolerują drożdży w ich zwykłej postaci. Co więc można robić z drożdżami, by załagodzić trądzik?
Już od dawna wykonuje się maseczki z drożdży. Większość osób reaguje na nie bardzo dobrze, ale nie wszyscy. To bardzo ważna uwaga. Z nieustalonych dotąd przyczyn, u niektórych ludzi takie maseczki zamiast łagodzić objawy trądziku, tylko go nasilają. Trzeba więc uważnie obserwować reakcje swojego organizmu, by sobie nie zaszkodzić.
O wiele lepiej sprawdzają się drożdże na trądzik serwowane w postaci kąpieli. Najpierw należy zaopatrzyć się w dość dużą ilość drożdży i rozpuścić je w letniej wodzie, a potem taki roztwór wlać do wody zgromadzonej w wannie. Raczej nie trzeba obawiać się negatywnych konsekwencji. Pozostaje pytanie, czy ten sposób daje jakieś wymierne korzyści. Na pewno poprawi stan skóry i może przyczynić się do eliminacji trądziku, ale tylko pod warunkiem regularnego stosowania i jeśli choroba nie ma ostrego przebiegu. W przeciwnym wypadku drożdże na trądzik nie zastąpią wizyty u dermatologa.
Najwięcej kontrowersji wzbudza picie drożdży. Podstawową zasadą, jakiej należy przestrzegać jest „zabicie” drożdży. W praktyce oznacza to zalanie ich wrzątkiem. Jeśli tego nie zrobimy możemy nabawić się drożdżycy. Żywe bakterie będą do swojego rozwoju pobierać witaminy z naszego organizmu. Nawet w przypadku, gdy wypija się zabite uprzednio drożdże na trądzik, mogą wystąpić problemy jelitowe. Dotyczy to tylko niektórych osób, ale w tym wypadku trzeba odstawić kurację. Nie wolno też stosować jej dłużej jak miesiąc. Potem trzeba zrobić przerwę na kilka tygodni.
Sporo można pisać o poszczególnych metodach kuracji i ich skutkach. Trzeba przyznać, że drożdże na trądzik są stosunkowo bezpiecznym sposobem i u większości ludzi dają pozytywne efekty. Jednak nie można przeciwstawiać ich specjalistycznemu leczeniu. Dla kontrastu może tutaj wspomnieć o innej „naturalnej” metodzie, jaką jest nacieranie skóry spirytusem. Ten sposób powinien być stanowczo odradzany. Początkowo przynosi ulgę, ale na dłuższą metę prowadzi do wysuszenia skóry i ostatecznie pozostawia nieestetyczne ślady i przebarwienia.
Niezależnie od tego po jakie naturalne sposoby sięgamy, czy będą to drożdże na trądzik, czy też jakieś parówki ziołowe, trzeba o tym powiedzieć lekarzowi w czasie wizyty. To on oceni, czy dalej możemy w ten sposób wspomagać nasze leczenie. Być może to co wydaje nam się nieszkodliwe, tylko pogarsza stan naszej skóry i hamuje procesy regeneracyjne.